czarną wyplatankę. Co prawda wyplatanka jest czarno-czerwona ale,
dziś ją Wam pokazuję, myślę że ten komplet jest ładniejszy od dwóch poprzednich.
Zrobiłam też tym samym sposobem bransoletki - dwie ładne i jedna mniej ładna :)
Niby takie same ,a jednak wszystko zależy od rodzaju i koloru koralików
W jednej z bransoletek (zielona) maleństwa są bardzo nierówne i to powoduje,że całość jest byle jaka.
Jestem bardzo miło zaskoczona ilością komentarzy pod ostatnimi postami
za wszystkie serdecznie dziękuję :)
Ale śliczne-zwłaszcza ten kpl czerwono-czarny rewelacja
OdpowiedzUsuńPiękne, ale połączenie czerwieni i czerni chyba zawsze jest piękne :) uwielbiam te kolory razem :)
OdpowiedzUsuńbransoletki równie piękne :)
Przesliczny ten komplet czerwono czarny:)) i sliczne branzoletki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Ale cudna bizuteria, coraz bardziej kusisz zeby spróbowac ja zrobic :o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam- Kasia
Przepiękny ten komplecik.Piękny kolor.Bransoletki również ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zdecydowanie udany komplet :) Nie mogę się napatrzec:)
OdpowiedzUsuńCudne to malo powiedziane:) Zgadzam sie z Kasia,bo kusisz i kusisz:)
OdpowiedzUsuńPiękne wyplatanki. :) Podziwiam cierpliwość, której ogromne pokłady musisz w sobie nosić...
OdpowiedzUsuńMi również bardzo się podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =}
Te Twoje koralikowe sploty nie mają sobie równych!
OdpowiedzUsuńBajka!