wtorek, 31 maja 2011

Zaplątałam się na maxa
Sznurki , sznurki i sznureczki w różnych formach :)
Tyle udało mi się "naplątać " wczoraj


naszyjnik i bransoletka z kolorowych sznurków i drewnianych koralików



wisior i bransoletka z dodatkiem piasku pustyni



Naszyjnik i bransoletka z mokaitami



wisior z nocą kairu i opalitami

poniedziałek, 30 maja 2011

Skoro pierścionki się podobają
i skoro w tym sezonie kobiety często kupują wisiory
to dlaczego  nie ???  -  zrobiłam  wisior na wzór pierścionka :)
Prezentuję Wam zdjęcia wisiora z lewej i prawej strony.
 Jest zrobiony z kilu warstw.Chodziło o estetykę i  o to by  nie był zbyt wiotki,  ponieważ do  całkiem małych nie należy ( ok 8 cm średnicy )
Pomiędzy przodem, a tyłem jest koło zrobione z bardzo sztywnej nitki.
Ja jestem z niego zadowolona, a  jaka będzie ocena innych ? zobaczymy :)



piątek, 27 maja 2011

   Pierścionek z poprzedniego postu szybciutko znalazł nową właścicielkę
Zebrałam też zamówienia na kolejne pierścionki
Dlatego dziś miałam dzień pierścionkowy  i szybciutko się chwalę :)





      

środa, 18 maja 2011

Mały odpoczynek :)
Miałam  ostatnio bardzo pracowite dni i chyba  jestem zmęczona.
Zrobiłam sobie kawkę i "klikam"

Udało mi się dzisiaj wysłać wszystkie przesyłki związane z moim candy,oraz paczuszkę z przedostatnim zamówieniem.

Zobaczcie co wymyśliłam :)
Otóż pani która zamówiła moją biżuterię prosiła o  "kamuflarz"  metalowych zakończeń i zapięcia.
Zrobiłam na drutach takie oto nakładane tuneliki, wygląda to całkiem przyzwoicie :)
pewnie jeszcze nie raz to zastosuję.


 






W międzyczasie zrobiłam  dziś nowy wisior


Przedstawiam bransoletkę  pasującą do wczorajszego wisiora :)

wtorek, 17 maja 2011

Mam ostatnio bardzo mało czasu  na blogowanie, ale cały czas coś tworzę
Dziś chwalę się nowym wisiorem
Bransoletka do kompletu będzie gotowa jutro :)
Mam jeszcze w pierwszej kolejności  inne zamówione  rzeczy do zrobienia
Myślę,że jest  całkiem niezły :)



poniedziałek, 16 maja 2011

Witam
Nadszedł czas zakończenia zabawy,czyli  losowania
Wszystkim Wam dziękuję za miłe słowa i tak liczne odwiedzinki
Dzięki tej zabawie   poznałam  wiele fajnych blogów  .
 
        Wylosowana  komentująca osoba to - esophie,   czyli   http://eesophie.blogspot.com/ - Gratuluję :)

Wylosowana obserwatorka to  - ita01, czyli   http://w-szkatule-justyny.blogspot.com/ - Gratuluję :)


    Pomyślałam,że wygrana będzie nadal niespodzianką, którą ujawni dopiero jej właścicielka.

Ponieważ lubię zaglądać na zagraniczne blogi, to wylosuję jeszcze osobę z zagranicznego blogu
 Szczęście dopisało blogowiczce z Moskwy 
jest nią Татьяна  z blogu   http://katakliptiko.blogspot.com/  Gratuluję :)

  Wylosowane Panie proszę o maila  ( magaro@op.pl ) z adresem do wysyłki

czwartek, 5 maja 2011

Pomyślałam ,że co jakiś czas będę Wam podawać  jakieś ciekawostki 

Dziś ciekawostki na temat korali

Znalazłam  te informacje bardzo dawno temu  gdzieś  w internecie :

Kilka lat temu pojawiły się na rynku wielkie, przepięknie wybarwione korale, w całkiem przyzwoitych cenach.
Do tej pory oprawiało się korale małe, mniej ciekawe kolorystycznie, za to w bardzo ciekawych cenach - gram korala liczono jak gram złota. Jest to koral pozyskany ze znajdującej się w morzu rafy koralowej, a że obecnie rafa jest pod ochroną i nie wolno wywozić takiego korala, więc jego cena będzie jeszcze rosła.

To, co dzisiaj tak namiętnie kupujemy i oprawiamy w dużych ilościach, to koral wykopywany z dawno już nie istniejącego morza na terenie Chin. Jest to pozostałość olbrzymiej rafy, której nikt wcześniej nie eksploatował i mogła sobie spokojnie rosnąć, osiągając imponujące rozmiary.
Jest ona o wiele starsza i powinna być cenniejsza, ale ponieważ pochodzi z kraju, w którym nic się specjalnie nie liczy, więc wydobywa się ją bez ograniczeń i każdy może sobie na taki koral pozwolić.

Koral "rosnący" w morzu ma przepiękne kolory, kiedy znajduje się w wodzie. Po wydobyciu blednie, ale zachowuje naturalne barwniki jeszcze dłuższy czas.

Koral wydobywany z ziemi, dawno już stracił kolorowe zabarwienie, ma naturalny kremowy kolor. Intensywnie czerwone, żółte, pomarańczowe itd korale, to efekt barwienia.
Stosuje się do tego naturalne barwniki, takie, jakich na co dzień używa morze, uzyskując przepiękne, nasycone i trwałe kolory, które tak rozświetlają naszą pogodowo szarą codzienność.