czwartek, 30 grudnia 2010

Szydełkiem dla Emilie

Przy mojej kochanej wnusi nie da się robić koralików,ani żadnej  innej biżuterii , bo od razu proponuje pomoc.
Z tego to powodu przez kilka dni szydełkowałam
Zrobiłam  dla Emilie myszkę .
Podziwiam wszystkie kobietki robiące na szydełku zabawki i maskotki , ja się nie nadaję !!!!
Szalona Anna przesłała mi opis myszki, ale miałam problem z połączeniem elementów
Myszka tak spodobała się wnusi, że stała się  jej super maskotką




a babcia  w chwilach  wieczornej nudy postanowiła zrobić następne, opisów już nie miałam
więc nic dobrego z tego nie wyszło :-(



taki sobie miś, choć niezbyt ładny to wnuczce się podoba :-)


no i ....... zając nie podobny do zająca, ale już go kilka razy poprawiałam i nie wiem co ewentualnie 
 zmienić by zając , zającem się stał
Emi  podoba się sukienka i kucyki :-)





środa, 22 grudnia 2010

WESOŁYCH ŚWIĄT





Wszystkim odwiedzającym życzę :
Fantastycznych i mroźnych Świąt Bożego Narodzenia,
 prawdziwej zimy za oknem i ciepła rodzinnego.
Niepowtarzalnych wzruszeń i zaskakujących prezentów.

środa, 15 grudnia 2010

KORALE

Miałam koraliki  ,ale  ciągle brakowało  mi pomysłu na ich wykorzystanie

Dziś  przyszła na nie pora



wtorek, 14 grudnia 2010

SZYDEŁKOWO

Oglądając niektóre blogi nie mogłam się powstrzymać by nie popróbować  szydełkowych koralików.
Chodziło mi to po głowie wiele dni,ale  mam zawsze mało czasu.
No i  wreszcie pierwsze koty za płoty :-)
Oto moje wypocinki



Myślę,że nie taki diabeł straszny

sobota, 11 grudnia 2010

CERAMIKA Z DODATKAMI

Wymyśliłam sobie naszyjniki z ceramiki w połączeniu z drewnem i .....kto zgadnie ??? :-)
kto wie czym przełożyłam koraliki ?




tak,tak - to nakrętki i podkładki kupione w "OBI"
Fajny efekt , mi się podoba

poniedziałek, 8 listopada 2010

piątek, 5 listopada 2010

Mini warsztaty

Od dziecka  myślałam,że być nauczycielem to fajna sprawa, ale mimo to nauczycielem nie zostałam :-).I całe szczęście :-)
Dostałam zaproszenie od dziewczyn i ich wychowawczyni
Dziś , w ramach lekcji przedsiębiorczości  w szkole średniej prowadziłam mini kurs tworzenia  biżuterii .
Było bardzo fajnie ,ale przez trzy godziny, dłużej bym  w takich warunkach nie mogła pracować.
15 kobietek i każda coś woła,każda potrzebuje pomocy i rady i tylko : proszę pani,proszę pani....!!!!
teraz ja, teraz do mnie....
Największą trudność miały z robieniem oczek z drutu.


Wszystkie mile zaskoczyły mnie swymi pomysłami, wyszły im całkiem niezłe egzemplarze.


bardzo się starały

Kilka dziewczyn chyba zaraziłam  robieniem biżuterii

mam nowe kolczyki ...., sama zrobiłam
Bardzo Wam dziękuję za zaproszenie
Chętnie nauczę każdego kto się do mnie zgłosi, ale pojedynczo :-)
Teraz idę poleżeć w wannie w ramach małego relaksu

wtorek, 2 listopada 2010

Tak spędziłam ostatnie trzy dni :-)

Dostałam zamówienie i .... należało robotę wykonać :-)
Pani Basieńka  zamówienie dziś odebrała i już jest  zadowolona
koral


poplątany mix

wisior z korala

brązowa lawa wulkaniczna ( ja też uwielbiam lawę )
 A to już coś dla mnie :-)
taka sobie zimowa torebka