sobota, 26 grudnia 2015

Świąteczna wycieczka

26.12.2015 godzina 12.oo i 16 °C - nie pozostało nic lepszego od wyjścia z domu.
Nie mogliśmy się zdecydować w którą stronę się udać, więc wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do niedalekiego miasta Wuppertal.
Tam wsiedliśmy w podwieszaną nad ulicą kolejkę
 czyli
pociąg kolei Schwebebahn nad rzeką Wupper







Przejażdżka była super.

Potem krótki spacerek i w dalszą drogę do przecudnego miasteczka Solingen






W Solingen odwiedziliśmy Muzeum Ostrzy - czego tam nie było ......
Pokażę Wam jedną z wielu gablot z nożyczkami , ale ta użekła mnie najbardziej






A tu wielofunkcyjny nożyk :) 



W drodze powrotnej było jeszcze 14 °C,  i taki widok z samochodu

Pozdrawiam




niedziela, 20 grudnia 2015

Jeszcze ciut dekoracji
Zrobiłam świeczniki z niepotrzebnych lampek do wina


 W piątek zrobiłyśmy sobie z koleżanką babski dzień :)
Taki sobie shopping :)



A potem w centrum miasta odpoczynek przy smacznym kaki, ale nie byle jak :)
Jak widzicie miałyśmy szklane talerzyki, nóż, widelczyki . Serwetki zapomniałyśmy rozłożyć :)
Pogoda cudna - 15 stopni



Firanka

Moją  szydełkową , lnianą firankę Wszyscy już dawno znają.
Tym razem doczepiłam do niej szydełkowe śnieżynki i suszone cytrynki.
Wygląda cudnie, choć zdjęcie cudne nie jest :(
Niestety od wewnątrz trudno zrobić ,a od zewnątrz ... widać lepiej,szkoda tylko że zbyt niska jestem

 Miłej niedzieli

środa, 9 grudnia 2015

W Świątecznym nastroju

Dziś podzielę się z Wami zdjęciami z Jarmarku  w Niemczech  na którym byliśmy w niedzielę .
Może Was ciut zanudzę , ale .......



Tutaj stoisko z narzędziami z czekolady :)










Oczywiście Strasznie dużo stoisk z jedzeniem i grzanym winem :)
Zrobiłam zdjęcie  Wędzonych rybek


Jest też bardzo dużo atrakcji dla dzieci , poza karuzelami, strzelaniem z łuku itp.
są domki w ktorych dzieci mogą posłuchać bajek . W każdym z 10 domków jest odtwarzana inna bajka .





 To by było na tyle :)
pozdrawiam


niedziela, 6 grudnia 2015

Bałwanki

Bałwanki gotowe :)
Obserwując Wasze blogi i Fb. mam czasem niepohamowaną ochotę coś zmajstrować .
Czasem się udaje , z bałwanków jestem zadowolona.
Wykonałam je z kulek które zostały z czsów koralikowania, to mocno sprasowany papier .
Kiedyś były wykorzystywane do szydełkowych koralików. Czapeczki i szaliki są zrobione z cieniutkiego filcu.Oczy i guziki to drewniane koraliki.
Miłego dnia Wam życzę



A tu  prawie cała półka, fajnie wygląda wieczorem , kiedy światełka w domkach są zapalone :)


piątek, 4 grudnia 2015

W ciasteczkowym nastroju

Zacznę od pochwalenia się moimi wczorajszymi wypiekami :)
Upiekłam sporo pierniczków z przepisu mojej mamy, a właściwie to chyba babci. Przepis jest w naszej rodzinie od lat. Pierniczki są dobre dopiero po kilku dniach.
Przechowuję je w metalowych pudełkach, do których dodatkowo wrzucam kawałeczek świerzego jabłka , lub skórkę z jabłka. Jabłko należy co jakiś czas wymienić na nowe, by uniknąć pleśni .
Ten kawałek jabłka dodaje ciut zapaszku i wilgoci.
Część np. gwiazdek piekę z dziurką, część całych i po upieczeniu smaruję moim dżemem z jeżyn
( a właściwie to nie moim , bo to u nas  mój mąż  jest specialistą w tej dziedzinie ). Dżem musi być gęsty, jeśli kotoś nie ma to polecam marmeladę.Sklejam po dwa pierniczki .
Takie lubimy najbardziej :).
Dekorowanie nie jest moją mocną stroną, może dlatego , że my najbardziej wolimy takie "łyse" :)


Przepis na pierniczki :

Do garnka wrzucić -
- 0,5 kg naturalnego miodu
- 0,5 kg cukru
- 200 g masła
- 1 szklanka ( 200ml) mleka
- 1 paczka przyprawy do pierników ( jak ktoś lubi to mogą być 2 p. )
- ciut mielonego pieprzu,ziela angielskiego, goździków, cynamonu
- 4 łyżki stołowe ciemnego kakao
--Wszystko zagotować , dokładnie wymieszać i wystudzić
Do wystudzonej masy  dodać -
- 1,5 kg mąki
- małą paczuszkę proszku do pieczenia
- 4 jajka
Dobrze wyrobić na gładką masę
i odstawić w chłodne miejsce do następnego dnia
Ciasto jest bardzo elastyczne, fajnie się wałkuje
piec w temp ok. 190 prze 10-12 minut
SMACZNEGO



Na drugiej fotce pyszne ciasteczka :)
2 rodzaje, pieczone po raz pierwszy, przepis znalazłam w ubiegłorocznej niemieckiej gazecie reklamowej.Zdjęcia  zamieszczone obok przepisu  strasznie kuszą :)
Księżyce z nutką orzechową , kruche , nie przesłodzone , przekładane nutellą .
Natomiast serduszka i krążki to PYSZNE brzoskwiniowe ciasteczka, które serdecznie polecam :)
Jedne i drugie fajnie się robi. Z każdej porcji wyszło mi około 70 ciasteczek ( przed sklejeniem )


-----Brzoskwiniowo -cynamonowe ciasteczka --------

125 g suszonych brzoskwiń
250 g margaryny
200 g cukru
1 jajko
300 g mąki
1 mały proszek do pieczenia
1 łyżka stłowa cynamonu
-----Z podanych składników zagnieść ciasto, dodać drobno pokrojone brzoskwinie , zagnieść
odstawić do lodówki na minimum 1 godzinę.
wałkować około 5 mm
piec w tem ok. 170
około 12 min
następnie---------
- około 2-3 łyżki stołowe dzemu brzoskwiniowego rozgrzać w małym garnuszku i posmarować ciasteczka ( cienko pędzelkiem )
potem popisać ciemną polewa
PYSZNE !!!

 

---------Księżyce z nutellą  -------

200g mąki
50 g mielonych orzechów
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
60 g cukru
125g masła, lub marg.
1 jajko
zagnieść ciasto
odstawić na minimum  1 godz do lodówki
potem wałkować i wycinać księżyce
piec tem około 200 przez10-12 min
po wystudzeniu posmarować nutelą i skleić po dwa razem
* jak markizy*
_ udekorować-
Smacznego

Może zanudzam, a może ktoś skorzysta :)
pozdrawiam serdecznie


Witam po długiej nieobecności :)
Chciałabym nadal blogować , lecz biżuterii już prawie wcale  nie robię.
Zmieniłam więc nazwę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)