poniedziałek, 28 lutego 2011

Witam Was serdecznie i słonecznie

Słonko tak pięknie świeci,że aż chce się żyć,
tylko dlaczego okna są takie brudne :-)
O.k umyję je jak się słonko schowa.



Dostałam się na  
VII   JARMARK   RZECZY  ŁADNYCH
cieszę się bardzo ,szczególnie z tego ,że  z wieloma z Was będziemy mogły się poznać osobiście







Dziś też opuściło mój dom kilka błyskotek

Ten komplecik powędrował do Moniki









Te bransoletki i kolczyki należą do Halinki





piątek, 25 lutego 2011

MOJE  MIEJSCE  PRACY  :-)

tu  powstają moje wyroby

część magazynowa koralików i gotowych już prac nie nadaje się do pokazania

tzw. nieład artystyczny :-)





W tych maleńkich szafeczkach które stoją na biureczku  pełno jest elementów metalowych
typu zapięcia,kółeczka,ogniwka,zaciski,kuleczki,zakończenia,bigle,itp w różnych rozmiarach

Na wiszącej półce:
linki,sznurki,żyłki,gumki,kleje
a w pudełkach i pudełeczkach rurki,rureczki i cała reszta elementów metalowych ,które są
kupione w wielkich ilościach,lub rzadziej używane

Wszystkie koraliki , kamyki znajdują się w kuwetach pod biurkiem

Szuflady - misz masz i narzędzia

Dla mnie podstawa to idealne oświetlenie i wygoda
muszę mieć wszystko w zasięgu ręki

Gotowe prace lądują w kuwetach ,w oddzielnej szafie
i wszędzie gdzie się da :-)


 

NOWY  NASZYJNIK

niby nie jest zły ,ale czegoś mi w nim brakuje
może go jakoś poprawię, ale to nie prędko



drobne kamyczki to kamień księżycowy, na środku jest jaspis unakit,
pomarańczowy krążek - koral

czwartek, 24 lutego 2011

Cudowny  dzień

Wszędzie fajnie,ale w domciu najlepiej :-)

dzień pełen niespodzianek.........
 - Na poczcie czekała na mój powrót przesyłka z wygranym Candy u Kasi
                                    bardzo się cieszę z wygranej i ślicznie dziękuję
To co otrzymałam przerosło moje oczekiwania,  wszystko jest starannie zrobione i śliczne .
    POLECAM te wyroby   http://mojeprace.blogspot.com/




- W skrzynce wiadomość o sprzedanych trzech naszyjnikach w jednej z galerii :-)
cieszę się bardzo

- Praca, rodzinka - same dobre wieści


Z wyprawy przywiozłam sobie kilka fajnych rzeczy
Odwiedzam z córką sklep dla hobbystów - miodzio, głowa boli
Nie wszystko się opłaca kupić, ale zawsze coś wybiorę




Pamiętacie takie narzędzie ???
W szkole podstawowej wbijaliśmy gwoździe do drewnianych szpulek po niciach :-)
Teraz można je kupić i robić takie sznury jak na zdjęciu


Wieczorami oczywiście coś tworzyłam, a właściwie chciałam, tylko mi nie wychodziło :-)
to wszystko co zrobiłam





Jedno jest pewne - odpoczęłam

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedzinki

sobota, 12 lutego 2011

Urlop...

Zaczynamy  urlop :-)
Zamiast długo oczekiwanego Egiptu jedziemy tam gdzie zwykle tzn do dzieci (Niemcy), ale cieszymy się ,bo bardzo stęskniliśmy się  - szczególnie za wnusią :-)
Oczywiście robię wszystko, tylko nie to co powinnam.Wypadało by się spakować.
Pozbierać troszkę wyrobów, bo zawsze coś się sprzeda.
Nie lubię pakować biżuterii :-( wolę ją robić i gotową składać w kuwetach i najlepiej żeby klientki przychodziły do domu i same wybierały coś z owych kuwet.
W momencie kiedy to ja mam coś wyprowadzić z domu, powstaje problem, bo nie da się zabrać wszystkiego i trzeba z kilku kuwet zrobić co najwyżej dwie. Zawsze mam problem co zabrać,co zostawić w domu,czy trafię w gusta kupujących??? Takie pakowanie zajmuje mi kilka godzin. no ,ale cóż......
Podzielę się jeszcze z Wami kilkoma nowinkami :










czwartek, 10 lutego 2011

"cyfery "

Otwarłam bloga i patrze a tu
niw@ napisała mi taki oto komentarz :
 " Ha, ale mam fajną liczbę jako odwiedzająca ... 2222 same dwójeczki :) "
po przeczytaniu spojżałam na licznik odwiedzin i co zobaczyłam ??? 2244 !!!
wcześniej udało mi się  już  kilka razy zrobić zdjęcia mojego licznika  z fajnymi cyferami

niw@ - proszę prześlij mi swój adres - wyślę Ci małą  "niespodziewankę " :-)

sobota, 5 lutego 2011

FAJNY DZIEŃ

Pomimo fatalnej pogody , mam dziś fajny dzień
Dzień od rana pracowity i pełen wrażeń :-)
Rano zdążyłam posprzątać,zrobić zdjęcia swoich prac i .....
odwiedziłam mnie Aśka , która przywiozła mi krecika i reksia dla  mojej wnusi,
oraz prezencik   "niespodziewankę "
 - masę cudnych kordonków
Asiu jeszcze raz dziękuję :-)

        zobaczcie  same  
  prawda,że fajne ?



Teraz siedzę i obrabiam zdjęcia, kilka już zrobiłam,więc się chwalę :-)

potem umieszczę prace w galerii






Niebawem "Walentynki i  Dzień Kobiet, więc powinno się sprzedać