czwartek, 1 grudnia 2011

Dziś będzie łagodnie i przyzwoicie :)
Znów trochę szydełkowałam  ,
-  powstało kilka bransoletek
                                Dziękuję za komentarze do wczorajszego posta.
  Chciałabym jednak dodać,że kilka lat temu były bardzo modne  ozdoby z czaszkami,
co moim zdaniem było bardziej masakryczne od  moich kolczyków,tyle tylko ,że czachy to już coś do czego Wszyscy przywykli :)
                                 Ostrzegam - będę  nadal wymyślać  :)

  
pozdrawiam Wszystkich odwiedzających






8 komentarzy:

  1. Różowa słodkościowa :) Ale najbardziej podoba mi się ta pierwsza, brązowa. A tło do moich zdjęć to karton, kiedyś czarny, ale już wyblakł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A dla mnie tym razem te brązy:)))Jestem tolerancyjna i nie mam nic przeciw trendom mody (nawet czaszkom). Czekam z ciekawością na następne pomysły:)))))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Slicznosci:)) Mnie tez najbardziej podoba sie pierwsza:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię różu, ale ta ostatnia jest cudna. Oczywiście wszystkie cudne, ale ta najbardziej mi się w oczy rzuca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszytskie sa cudowne ,lubie kiedy jest duzo m rece.Milego dnia

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie piękne. Lubię bardzo taką obfitość :)

    OdpowiedzUsuń