Te kolczyki kojarzą mi się z twórczością Władysława Hasiora. Z jednej strony wydają mi się lekko makabryczne, a z drugiej ciekawe. Na pewno nie pozostaną niezauważone. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Jestem zachwycona!!!!!!! Sa swietne i jedyne...Malgosiu,kapitalne,podziwiam Cie za pomysly.Czy moge sobie taka pare zrobic?Na swoj tylko uzytek?Pozdrawiam
Te kolczyki kojarzą mi się z twórczością Władysława Hasiora. Z jednej strony wydają mi się lekko makabryczne, a z drugiej ciekawe. Na pewno nie pozostaną niezauważone. Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńDwa razy powtórzyłam "mi się". Ech, czas spać, bo z elokwencją krucho! :)
OdpowiedzUsuńoj , nie bądź drobiazgowa :)
OdpowiedzUsuńzdarza się każdemu
Jestem zachwycona!!!!!!! Sa swietne i jedyne...Malgosiu,kapitalne,podziwiam Cie za pomysly.Czy moge sobie taka pare zrobic?Na swoj tylko uzytek?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoczywiście Asiu ,że możesz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa
Pomysłowe :) ja bym dodała trochę czerwonej farby,która służyłaby jako krew ;p
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza reakcja "o matko", popieram ite troche makabryczne ale bardzo oryginalne :o)
OdpowiedzUsuńHihi, robią wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńOryginalne na pewno.Ale kompletnie nie w moim stylu:)))Kojarzą się rzeczywiście z twórczością Hasiora:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No wielbiciele czarnych i makabrycznych klimatów będą zachwyceni ;) Ale pomysł fajny :)
OdpowiedzUsuń