poniedziałek, 19 grudnia 2011

Szczęście dopisało mi po raz kolejny :)
Niedawno wygrałam candy u Anielki
z blogu  http://aniolyanielki.blogspot.com/
Dziś otrzymałam przesyłkę -  min. cudny anioł  i piękny woreczek.
Woreczek uszyty z niezwykłą starannością. Wszystko to  w realu jest stokroć ładniejsze . Zdjęcia nie oddają całego uroku tych wytworków. Anioł stał się już częścią dekoracji :)
Anielko jestem bardzo zadowolona, ściskam i całuję. Dzięki wielkie.
Zdjęcie ukradłam od właścicielki - mój aparat już czeka na wyjazd  grzecznie spakowany :)
pozdrawiam

sobota, 17 grudnia 2011

Dziś będzie wyjątkowo długi post, co w moim wykonaniu jest racze rzadkością .
Mieliśmy być na jarmarku,lecz ze względów pogodowych  daliśmy sobie spokój.
Szkoda mi mojego namiotu i towaru, poza tym we wtorek lub środę wyjeżdżamy do wnusi
i musimy być zdrowi :)
Cieszyłam się i przygotowywałam , auto spakowane i ..... mówi się trudno :(
W związku z tym pochwalę się tym co jeszcze szybciutko w ostatnich dniach zmajstrowałam.




          Jak już Was informowałam we wcześniejszym poście 
wygrałam candy u Jagódki   http://czarnajagoda.blogspot.com/    , która dodatkowo obdarowała mnie kilkoma niespodziankami.
Włożyła do paczuszki woreczek z  różnymi koralikami , z których powstały takie oto dwa naszyjniki:






 
Jagódko - dziękuję bardzo :)

   Jakiś czas temu zrobiłam kilka naszyjników ,które nazwałam  "łańcuszkowce"
coś mi jednak w nich nie pasowało. Wczoraj wpadłam na pomysł,by je lekko przerobić :)
Tak wyglądają w nowej wersji
Teraz mi się podobają :)








   Od pewnego czasu ćwiczę  wykonywanie szydełkowo-koralikowej biżuterii z  różnymi efektami.
Bardzo podobają mi się wyroby Sylwi z blogu   http://paillette-sylwusiek.blogspot.com/
Sylwia była tak miła,że przesłała mi wzory swoich bransoletek, za bardzo jestem jej wdzięczna.
Dziękuję Ci bardzo.
Jestem jednak w tym temacie kompletnym nieudacznikiem i wczorajsze próby spełzły na niczym 
Niestety nie potrafię :(
Tym bardziej podziwiam Sylwię i chylę czoła.
Jedyne co mi wychodzi to tego typu bransoletki, ale to pikuś w porównaniu z tym co bym chciała .

Zdjęcia robiłam dziś,więc ich jakość pozostawia wiele do życzenia,ale coś-tam widać :)





Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających  i życzę miłego dnia

piątek, 9 grudnia 2011

A za oknem deszcz,deszcz,deszcz......
Strasznie nie lubię takiej pogody :(
Strasznie leniwa wtedy jestem.
Udało mi się zrobić kilka nowych  wytworków, które zamieściłam w galeriach
mam nadzieję,że ktoś je przygarnie :)





środa, 7 grudnia 2011

Za oknem tak ładnie słonko świeci,że jak patrzę na świąteczne dekoracje to coś mi się nie zgadza :)
Kompletnie nie czuję tegorocznych Świąt, myślę że  problem  tkwi właśnie w pogodzie.Święta spędzimy w tym roku  poza domem ,ale wśród najbliższych , czyli u córci. W związku  z tym przygotowania też inne.
Czy Wy też macie podobne  pogodowe odczucia ?

Dziś zrobiłam pierwszy kwiatkowaty naszyjnik :)

 

oraz  dwa naszyjniki - prezenty dla koleżanek  od córki



wtorek, 6 grudnia 2011

Przyszedł do mnie Św. Mikołaj - wygrałam candy u Jagódki
z blogu http://czarnajagoda.blogspot.com/
Strasznie się cieszę :)


oto co wygrałam (zdjęcie porwane z blogu  Jagody )



A w moim warsztaciku chwilowy powrót do minerałów :)





  pozdrawiam

czwartek, 1 grudnia 2011

Dziś będzie łagodnie i przyzwoicie :)
Znów trochę szydełkowałam  ,
-  powstało kilka bransoletek
                                Dziękuję za komentarze do wczorajszego posta.
  Chciałabym jednak dodać,że kilka lat temu były bardzo modne  ozdoby z czaszkami,
co moim zdaniem było bardziej masakryczne od  moich kolczyków,tyle tylko ,że czachy to już coś do czego Wszyscy przywykli :)
                                 Ostrzegam - będę  nadal wymyślać  :)

  
pozdrawiam Wszystkich odwiedzających