wtorek, 14 grudnia 2010

SZYDEŁKOWO

Oglądając niektóre blogi nie mogłam się powstrzymać by nie popróbować  szydełkowych koralików.
Chodziło mi to po głowie wiele dni,ale  mam zawsze mało czasu.
No i  wreszcie pierwsze koty za płoty :-)
Oto moje wypocinki



Myślę,że nie taki diabeł straszny

3 komentarze:

  1. Ale artystka z Ciebie,super sa te korale!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz Gosienko,to jedne z najfajniejszych szydelkowych naszyjnikow,dla mnie pomysl niesamowity!Swietne

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna szydełkowa biżuteria :)
    Zielony naszyjnik szczególnie mi przypadł do gustu :) Super!

    OdpowiedzUsuń