Kule szydełkowałam wczoraj.
Duże kule specjalnie zamówiłam, mają ok. 3 cm średnicy, są wytoczone z leciutkiego drewna.
Z poprzednimi bardzo szybciutko się rozstałam.
Dzisiejsze naszyjniki różnią się ciut od tamtych i myślę że szanse na to, że się gdzieś spotkają są znikome.
Ładne różyczki ???
Taka mała cudna niespodzianka
oczywiście od mężą :)
Acha...,
zapowiadam Candy,
już niebawem :)
Acha...,
zapowiadam Candy,
już niebawem :)