Obraz ......

Mój oryginalny pierwszy obraz.
Pierwszy ,ale nie ostatni  :)
Obraz robiło się fajnie, choć długo.
Potrzeba strasznie dużo rureczek, kółeczek i kółek, bardzo dużo kleju i lakieru.
Użyłam kilku sztuk kleju w sztyfcie, buteleczki kleju  podobnego do polskiego Magika, kilku wkładów do kleju na gorąco i lakier akrylowy.
Jestem zadowolona z efektu końcowego.
Doszłam do wniosku, ze obraz potrzebuje towarzystwa,
zatem zabieram się za kręcenie rurek :)
Miłego dnia Wam życzę

 

Koszyk na gazety , czyli mój gazetnik

Mój gazetnik jest już gotowy :)
Jestem zadowolona, choć miałam problemy z połączeniem elementów. Teraz trzyma mocno .

Jak Wam się podoba ???

 

Skręcania ciąg dalszy..........

pozdrawiam :)

Następny koszyk się robi :)
Tym razem koszyk na gazety.
Wbrew pozorom zwinięcie tych kół  zajęło mi dużo czasu,
to bardzo mozolna praca 
i bardzo dużo skręconych  rurek .

 Jeszcze ciut pracy przedemną , ale już z górki :) 

W   poprzednim poście  pokazałam Wam zdjęcie  na którym widniało dno oraz część ścianki  koszyczka na pieczywo.
Ścianka koszyczka to zwinięte rurki gazetowe i  połączone ze sobą bawełnianą nitką.
Wszystko musi jeszcze nabrać ostatecznego kształtu  i  być polakierowane , ale to jeszcze potrwa :)

   

Kolejne etapy :)
 

A przed naszym domem cudne rododendrony 

  

pozdrawiam

 

Krótka  zapowiedź  :)

 

Mam, mam, mam :)
Udało mi się zrobić mój pierwszy koszyczek, nie jest idealny,
ale ja jestem zadowolona.
Ostatnie zdjęcie w poprzednim poście to dno tegoż koszyczka.

 Koszyczek ma już swoje miejsce u mojej przyjaciółki :)
pozdrawiam
 

Zmagania z makulaturą 

Zanudzę Was zdjęciami , które  jakoś ostatnio mi  nie wychodzą, ale cieszę się z tego co udało mi się w ostatnim czasie zrobić.Spodobała mi się ta forma sklejania gazetowych rurek i powstały takie oto ozdoby do okna. Mogą to być również podkładki, ale ja wolę ozdobić okno:)

Nie mogłam się zdecydować ktore zdjęcie wstawić, więc wstawiłam kilka.

Jeśli Was zanudziłam to trudno :) 

A to zapowiedź kolejnej pracy

Powoli zaczynam kręcić ładniejsze i równiejsze rurki.
Coraz bardziej mnie to wciąga .
pozdrawiam i życzę miłego dnia.

 

 

Dziś chcę się pochwalić pięknymi karteczkami ,
które wczoraj do mnie dotarły.
Karteczki wykonała dla mnie Iza, 
która niestety nie  prowadzi bloga ,
ale prezentuje swoje prace na Fb.

W realu karteczki są jeszcze ładniejsze :)

Zdjęcia kartek też należą do Izy :)

Sezon ogródkowo -grilowy uważam za całkowicie otwarty :)
Pogoda wspaniała  ,
leniuchowanie,
smaczne sałatki,
grilowane smakołyki
i drinki w moich nowych słoiczkach :)
A przed domem cudne kwiaty

 I oby taka pogoda była aż do listopada :)
Kocham słoneczko.
pozdrawiam 

Hmmmm.....

Nie potrafię kręcić rurek, nie potrafię pleść , a ciągle mnie ta makulatura kusi :)

Kusi i prześladuje.

Zobaczcie wystawę sklepową w naszym mieście , czyż nie piękna ???  

Skoro nie potrafię wyplatać , to pomyślałam ,że zrobię coś prostszego.
Ale .....prosto nie było i łatwo nie było :)
Rurki niestety nadal krzywe :(
Może ciut lepiej mi się robiło podkładke w ten sposób niż wyplatając.
Zobaczcie same
ciut koślawa, ale..... może kiedyś będzie lepiej :)  ...oby.... 

Teraz powinnam ją jeszcze polakierować, tak mi się wydaje
muszę zaczerpnąć informacji :)
nie znam się na tym kompletnie

 Średnica ok 16 cm

Myślę,że Was nie zanudziłam :)
Mam pomysł na następną pracę, ale czy podołam ???
Miłego dnia Wam życzę
pozdrawiam Gosia