Dzień zaczął się nieciekawie :(
Wyobraźcie sobie ,że w listopadzie 2008 r sprzedałam na allegro bransoletkę
Osoba która wygrała aukcję nigdy się ze mną nie kontaktowała,nie odbierała moich telefonów i oczywiście nie zapłaciła za bransoletkę, więc jej nie otrzymała. W styczniu 2009r wystawiłam jej negatywa.
Ja już o wszystkim zapomniałam i jakież było moje zdziwienie kiedy dziś rano otwarłam pocztę i przeczytałam wiadomość o otrzymaniu negatywnego komentarza od tej właśnie osóbki
Mamy już koniec sierpnia 2011r i nagle dostaję komentarz negatywny za jakąś starą aukcję , a w czym ja zawiniłam ? to tylko odwet ,ale w mojej skromnej głowie nie mieści się to , jak można wystawić jakikolwiek
komentarz po takim czasie ? przecież aukcja jest już w archiwum ..
Napisałam do allegro i..........wiecie co odpisali ??????
że nie odpowiadają za treść komentarzy !!! szok !!!
Na poprawę humoru zrobiłam sobie naszyjnik :)
podoba Wam się ???

środa, 31 sierpnia 2011
wtorek, 30 sierpnia 2011
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
Dziś leniuchuję
Włączył mi się tzw. szwędacz :) - wyszłam z domciu na kilka godzin .
Obeszłam prawie wszystkie sklepy,kupiłam kilka ciuszków i jak już w portfelu zagościła pustka ,
wróciłam do domu :)
Zakupy bardzo udane, więc się cieszę.
Pokażę Wam mój nowy obraz ( wisi ich w moim pokoju sporo),ale ten jest szczególny.
Jest to pierwszy obraz jaki namalowała moja prawie 3 letnia wnusia :)
Podczas naszego pobytu u dzieci, babcia kupiła wnusi pierwsze farby .
Sprawiłam tym Emi kupę radości, a szczególnie cieszyło ją moczenie pędzelka w wodzie.
Powstało kilkanaście prac,ale jedna szczególnie mi się spodobała i wreszcie dziś doczekała się oprawy .
Obraz powstał pod koniec malowania,wtedy gdy farbki były już mocno brudne i skojarzył mi się z jesienią.
Włączył mi się tzw. szwędacz :) - wyszłam z domciu na kilka godzin .
Obeszłam prawie wszystkie sklepy,kupiłam kilka ciuszków i jak już w portfelu zagościła pustka ,
wróciłam do domu :)
Zakupy bardzo udane, więc się cieszę.
Pokażę Wam mój nowy obraz ( wisi ich w moim pokoju sporo),ale ten jest szczególny.
Jest to pierwszy obraz jaki namalowała moja prawie 3 letnia wnusia :)
Podczas naszego pobytu u dzieci, babcia kupiła wnusi pierwsze farby .
Sprawiłam tym Emi kupę radości, a szczególnie cieszyło ją moczenie pędzelka w wodzie.
Powstało kilkanaście prac,ale jedna szczególnie mi się spodobała i wreszcie dziś doczekała się oprawy .
Obraz powstał pod koniec malowania,wtedy gdy farbki były już mocno brudne i skojarzył mi się z jesienią.
czwartek, 25 sierpnia 2011
Zrobiłam dziwne, korale :)
z czego ???
z kulek ratanowych ,podkładek "OBI" i elementów w kolorze starej miedzi, kulek w kolorze stalowym,
do tego dorobiłam pasujące kolczyki
Mam na swoim stoisku różne ceramiczne korale,ale panie ciągle pytają o mniejsze formy, więc zrobiłam kilka.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, może się znajdą chętne do noszenia takich naszyjników :)
Pogoda jest świetna i w sam raz na spędzenie ostatnich dni lata nad wodą,
myślę więc ,że handel będzie raczej kiepski.
z czego ???
z kulek ratanowych ,podkładek "OBI" i elementów w kolorze starej miedzi, kulek w kolorze stalowym,
do tego dorobiłam pasujące kolczyki
Mam na swoim stoisku różne ceramiczne korale,ale panie ciągle pytają o mniejsze formy, więc zrobiłam kilka.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, może się znajdą chętne do noszenia takich naszyjników :)
Pogoda jest świetna i w sam raz na spędzenie ostatnich dni lata nad wodą,
myślę więc ,że handel będzie raczej kiepski.
środa, 24 sierpnia 2011
Sznurkowych szaleństw ciąg dalszy :)
Nadal tkwię w sznurkach i sznureczkach,żeby nie było nudno to połączyłam 3 rodzaje sznurka , każdy o innej barwie . Myślę,że wyszedł z tego połączenia całkiem niezły naszyjnik :)
500 komentarz do mojego posta zostawiła curiously ,którą proszę o adres
Wszystkim Wam dziękuję za to ,że odwiedzacie mój blog ,oraz za wszystkie miłe słowa
miłego dnia Wam życzę :)
trzy kolory sznurków :)
ciut delikatniej :)
Nadal tkwię w sznurkach i sznureczkach,żeby nie było nudno to połączyłam 3 rodzaje sznurka , każdy o innej barwie . Myślę,że wyszedł z tego połączenia całkiem niezły naszyjnik :)
500 komentarz do mojego posta zostawiła curiously ,którą proszę o adres
Wszystkim Wam dziękuję za to ,że odwiedzacie mój blog ,oraz za wszystkie miłe słowa
miłego dnia Wam życzę :)
trzy kolory sznurków :)
ciut delikatniej :)
wtorek, 23 sierpnia 2011
Wpadłam tu na momencik , licznik wyświetlił mi fajną liczbę :) 12721
Zauważyłam też,że otrzymałam już od Was 489 komentarzy , za które serdecznie dziękuję.
Osobie ,która dokona 500 wpisu prześlę jakiś drobiazg,
ale jeszcze nie wiem co :)
Kilka zdjęć :
- bransoletki, które zrobiłam w ubiegłym tygodniu.
Zauważyłam też,że otrzymałam już od Was 489 komentarzy , za które serdecznie dziękuję.
Osobie ,która dokona 500 wpisu prześlę jakiś drobiazg,
ale jeszcze nie wiem co :)
Kilka zdjęć :
- bransoletki, które zrobiłam w ubiegłym tygodniu.
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
piątek, 19 sierpnia 2011
Potrzebna rada :)
Mam nowy stary mebelek , jest już prawie przygotowany do malowania.
Cały czas myślałam,że będzie biały, ale mąż mnie namawia na inne kolory, ponieważ biały szybko zżółknie :(
Dlatego mam problem
Nie mogę się zdecydować czy pistacja ? krem ? bardziej beż ?
Myślę o dodatkach w lawendowych kolorach , lub ... sama nie wiem ??? :(
Podpowiedzcie coś
Tu mebelek w trakcie czyszczenia i zdzierania starej farby
Mam nowy stary mebelek , jest już prawie przygotowany do malowania.
Cały czas myślałam,że będzie biały, ale mąż mnie namawia na inne kolory, ponieważ biały szybko zżółknie :(
Dlatego mam problem
Nie mogę się zdecydować czy pistacja ? krem ? bardziej beż ?
Myślę o dodatkach w lawendowych kolorach , lub ... sama nie wiem ??? :(
Podpowiedzcie coś
Tu mebelek w trakcie czyszczenia i zdzierania starej farby
szkoda,że nie zrobiłam zdjęcia całego mebelka :(
mam tylko poszczególne elementy i to bez drzwiczek i szyb, które były popękane
czwartek, 18 sierpnia 2011
Już od południa usiłuję coś napisać i wreszcie się udało :)
Bardzo pracowity dziś dzień, udało mi się zrealizować dość spore pourlopowe zamówienie.
Kolorowe sznurki zrobiły furorę wśród niemieckich koleżanek córki , a mamusia zarobiła :)
Cieszę się,że paczuszka jest już wysłana ,bo strasznie nie lubię robić na zamówienie .Czy Wy też tak macie ?
Nawet myśl o zarobionych euro w takich sytuacjach mi nie pomaga. Ale mam to za sobą i cieszę się.
Po obiadku produkcja nadal trwała,ale to pokaże jutro :)
Teraz chwilkę odpocznę i zrobię jeszcze jeden naszyjnik , który chodzi mi po głowie :)
Dziękuję za wszystkie odwiedzinki i miłe słowa.
Bardzo pracowity dziś dzień, udało mi się zrealizować dość spore pourlopowe zamówienie.
Kolorowe sznurki zrobiły furorę wśród niemieckich koleżanek córki , a mamusia zarobiła :)
Cieszę się,że paczuszka jest już wysłana ,bo strasznie nie lubię robić na zamówienie .Czy Wy też tak macie ?
Nawet myśl o zarobionych euro w takich sytuacjach mi nie pomaga. Ale mam to za sobą i cieszę się.
Po obiadku produkcja nadal trwała,ale to pokaże jutro :)
Teraz chwilkę odpocznę i zrobię jeszcze jeden naszyjnik , który chodzi mi po głowie :)
Dziękuję za wszystkie odwiedzinki i miłe słowa.
pozdrawiam :)
czwartek, 11 sierpnia 2011
Witam serdecznie po małej przerwie .
Ponieważ mamy wakacje to korzystamy z nich na maxa i ciągle gdzieś wędrujemy :)
Tym razem byliśmy u córki. Jak zwykle udało nam się wybrać do ulubionego miasteczka IDAR - OBERSTEIN
Dzięki pomocy i serdeczności znajomych naszej córci udało nam się zrobić zakupy w tamtejszej hurtowni z elementami do wyrobu biżuterii, a szczególnie z kamieniami w sznurach i na wagę.
Zazwyczaj zaopatrujemy się w naszych hurtowniach (osobiście , bo nie lubię zakupów przez internet )
zawsze dostaję oczopląsu i tzw. głupawki (nigdy nie mam dość ),ale to co tam zobaczyliśmy to po prostu
szok. Przepiękne kamienie, ogromny wybór,miła obsługa....ach.. mogłabym tam popracować :)
Trudno było się pożegnać. Zakupy udane. Jestem zadowolona. Produkcja już ruszyła :)
Zdjęcia niebawem.
W hurtowni nie mogliśmy robić zdjęć :(
To zdjęcia jednej z wielu wystaw sklepowych
Cudne te kamienie . Przepiękne okazy :)
Ponieważ mamy wakacje to korzystamy z nich na maxa i ciągle gdzieś wędrujemy :)
Tym razem byliśmy u córki. Jak zwykle udało nam się wybrać do ulubionego miasteczka IDAR - OBERSTEIN
Dzięki pomocy i serdeczności znajomych naszej córci udało nam się zrobić zakupy w tamtejszej hurtowni z elementami do wyrobu biżuterii, a szczególnie z kamieniami w sznurach i na wagę.
Zazwyczaj zaopatrujemy się w naszych hurtowniach (osobiście , bo nie lubię zakupów przez internet )
zawsze dostaję oczopląsu i tzw. głupawki (nigdy nie mam dość ),ale to co tam zobaczyliśmy to po prostu
szok. Przepiękne kamienie, ogromny wybór,miła obsługa....ach.. mogłabym tam popracować :)
Trudno było się pożegnać. Zakupy udane. Jestem zadowolona. Produkcja już ruszyła :)
Zdjęcia niebawem.
W hurtowni nie mogliśmy robić zdjęć :(
To zdjęcia jednej z wielu wystaw sklepowych
Cudne te kamienie . Przepiękne okazy :)
Kupiliśmy między innymi wzornik kamieni
To wnusia z maskotkami ,które kupiłam od Ani http://annawia.blogspot.com/
Emilka bardzo je polubiła :)
Aniu - dziękuję
Aniu - dziękuję
Subskrybuj:
Posty (Atom)